Najpopularniejsze wymówki podczas odchudzania – jak sobie z nimi radzić?

Najpopularniejsze wymówki podczas odchudzania – jak sobie z nimi radzić?

Przejście na dietę to zawsze poważna decyzja, która wymaga odpowiedniego przygotowania psychicznego i fizycznego. Chodzi przecież o zmianę całego Twojego życia. Czasem jednak umysł staje w opozycji do Twoich ambitnych planów i podsuwa Ci wiele wymówek, którym trudno się oprzeć. Podpowiadamy, jak za pomocą rzetelnej wiedzy samego siebie przekonać, że odchudzanie jest jak najbardziej możliwe, a liczne przeszkody są jedynie pozorne.

Lenistwo, przekonanie o własnej niemocy i utrwalone mity na temat diety i ruchu to najpopularniejsi przeciwnicy rozpoczęcia odchudzania. Czas ucieka, nadwaga przeszkadza Ci coraz bardziej, a decyzja wciąż odwlekana jest na później, bo w głowie wciąż mnożą się wymówki. Kluczem do przerwania tej stagnacji jest porcja wiedzy, która pomoże Ci uporać się z popularnymi wymówkami.

Wymówka nr 1: Nie mam czasu na odchudzanie.

Uświadom sobie, że od zawsze doba ma tylko 24 godziny, a to, jak ją wykorzystasz, zależy włącznie od Twojej decyzji i dobrego zaplanowania. Posiłki można przygotować na kilka dni naprzód, a dietetyczne przepisy wcale nie muszą być skomplikowane. To samo dotyczy sportu: wystarczy trening 3 razy w tygodniu, aby poczuć ogromną różnicę w samopoczuciu. Sport doda Ci energii, a dieta sprawi, że poczujesz się lekko. Poświęcenie kilku chwil dziennie na zaplanowanie następnego dnia to przecież niewielka cena za Twoją rychłą metamorfozę.

Wymówka nr 2: Poza jedzeniem niewiele w życiu mnie cieszy.

Jedzenie może być przyjemnością, ale nie można być jego niewolnikiem. Kiedy jedzenie staje się nałogiem i jedyną czynnością uszczęśliwiającą nas, trzeba sobie uświadomić, że to ogromne niebezpieczeństwo, które szybko może doprowadzić do nadwagi, otyłości i wielu problemów ze zdrowiem. Warto nauczyć się czerpać przyjemność z rzeczy znacznie ważniejszych: obecności rodziny, przyjaciół, z pracy i z aktywności fizycznej, która przyczyni się do wzrostu poziomu endorfin. Dla miłośników jedzenia mamy jednak dobrą wiadomość: jedzenie na diecie nie musi być nudne i niesmaczne, może dostarczyć Ci wiele przyjemności! Możesz się o tym przekonać, sięgając po książki Konrada Gacy m.in. „Kuchnię Fit” i „Kuchnię Fit 2”. Znajdziesz w nich przepisy na fit dania, które nie dość, że są zdrowe, to jeszcze bardzo smaczne.

Wymówka nr 3: Problemy zdrowotne ograniczają mnie ruchowo, więc nie mogę ćwiczyć.

To, że z powodu kontuzji nie możesz wykonywać pewnych ćwiczeń, wcale nie oznacza, że musisz całkowicie rezygnować z ruchu. Przy dzisiejszej dostępności przeróżnych form aktywności sportowej każdy znajdzie coś dla siebie. Poproś trenera na siłowni, aby pomógł Ci dobrać ćwiczenia, które nie odbiją się negatywnie na Twoim zdrowiu. Dla osób, które nie chcą nadwyrężać stawów, doskonałym wyjściem będzie np. pływanie, które dodatkowo świetnie modeluje ciało.

Wymówka nr 4: Za bardzo lubię słodycze, żeby zacząć się odchudzać. Nie uda mi się zrezygnować z ulubionych przekąsek.

Mądre odchudzanie to kwestia podjęcia pewnych wyrzeczeń. Czy krótkotrwała przyjemność płynąca ze zjedzenia pizzy czy lodów jest naprawdę warta tego, by codziennie być nieszczęśliwym i chorym z powodu nadwagi? Wybór należy do Ciebie. Aby jednak przekonać Cię do pewnych wyrzeczeń w imię poprawy zdrowia, przypominamy, że po rozsądnym wyprowadzeniu z diety pod opieką specjalisty, będziesz mógł pozwolić sobie na swoje ulubione przekąski. To oznacza, że nie trzeba na zawsze żegnać się z ulubionymi smakołykami, bo po diecie z pewnością będzie można raz na jakiś czas sobie na nie pozwolić. Proces odchudzania to nie odmawianie sobie przyjemności, ale doskonała szkoła czerpania radości ze zdrowego życia.

Wymówka nr 5: Nie mam silnej woli.

Silną wolę ćwiczy się jak mięsień. Tak, jak nie jesteś w stanie pierwszego dnia na siłowni podnieść 100-kilogramowej sztangi, tak może się zdarzyć, że nie uda Ci się wytrzymać w postanowieniu dietetycznym od razu przez trzy miesiące. Dzięki metodzie małych kroków możesz jednak konsekwentnie dojść do celu. Złóż sobie obietnicę na jeden dzień i walcz o nią z całych sił. Potem o następny i następny. Ani się spostrzeżesz, słaba wola nie będzie stanowiła dla Ciebie problemu.

Wymówka nr 6: Podczas odchudzania ciągle będę głodna.

Przez kilka pierwszych dni Twoje ciało będzie przyczajać się stopniowo do nowych zasad odżywiania. Ten stan jednak minie, a dobrze zbilansowana dieta, dostosowana do Twojego trybu życia, nie pozwoli Ci na głód. 5 skomponowanych specjalnie dla Ciebie posiłków z pewnością zapewni sytość na cały dzień.