Styl życia, który poprawia nastrój.

Za dobre samopoczucie odpowiadają nie tylko ćwiczenia fizyczne, odpowiednia ilość snu, ale również właściwa dieta. Wielu z nas, mając gorszy dzień, sięga po ulubiony smakołyk, by poprawić sobie humor. Odżywiając się w odpowiedni sposób, możemy zapewnić sobie doskonałe samopoczucie i dobry nastrój.

Dieta na szczęście

Jedzenie wpływa na nasze samopoczucie w większym stopniu niż nam się powszechnie wydaje. Mózg człowieka nie funkcjonuje prawidłowo bez odpowiedniej dawki glukozy. Dobrze odżywionyprodukuje właściwą ilość serotoniny odpowiedzialnej za nasze pozytywne samopoczucie, a także apetyt. Gdy czujemy się rozdrażnieni i nieszczęśliwi, to znak, że mózg wytwarza niedostateczną ilość serotoniny, co może być wynikiem jego nie odpowiedniego odżywienia.

By temu zapobiec, powinniśmy zaopatrzyć nasz organizm w produkty, które na drodze przemiany materii zapewnią mu odpowiednią ilość paliwa w postaci glukozy. Tutaj pojawiają się węglowodany złożone; to dzięki nim natężenie glukozy we krwi wzrasta stopniowo  i utrzymuje się na stałym poziomie. To z kolei sprawia, że mózg ma jednakowy dopływ pożywienia. Najlepsze źródła węglowodanów złożonych to warzywa, pełnoziarniste pieczywo, nieoczyszczony ryż, kasze oraz makarony z pszenicy.

W parze z węglowodanami złożonymi idą witaminy z grupy B, łagodzące napięcie i dodające energii. Ponadto, witamina B6 bierze udział w syntezie serotoniny. Jej źródłem są drożdże, kasze, ryby, ciemne pieczywo, orzechy oraz zielone warzywa. Z kolei wapń reguluje pracę układu nerwowego i wpływa na poziom żeńskich hormonów, tak ważnych dla dobrego samopoczucia kobiety. Źródła wapnia powinniśmy szukać w mleku, a także jego przetworach, takich jak jogurty czy kefiry.

Zdrowe wybory

Kiedy dopada nas przygnębienie, chętnie sięgamy po słodycze takie jak czekolada, ciastka,
a także pikantne przekąski np. chipsy. To właśnie emocje wpływają na to, co i w jakich ilościach jemy. Zarówno stres, przygnębienie jak i radość charakteryzują się określonymi wyborami żywieniowymi. Gdy dosięgają nas negatywne emocje, naszym sprzymierzeńcem stają się produkty z dużą zawartością cukru. Efekt ich działania jest jednak krótkotrwały i szybko wracamy do punktu wyjścia, nieraz ze zdwojoną siłą. Tracimy dwa razy: na własnym samopoczuciu i zdrowiu. Znajdujące się w słodyczach cukry proste są szybko wchłaniane. Zapewniają mózgowi pożywienie tylko na chwilę. Ponadto, jedząc dużo słodyczy, ograniczamy spożywanie produktów wartościowych dla organizmu.

Osoby nadużywające słodkości częściej ulegają zdenerwowaniu i szybciej się męczą. Możemy zaradzić nieprawidłowym wyborom żywieniowym, zastępując je zdrowszymi produktami. Czekolada to bogate źródło magnezu. W niedużych ilościach korzystnie wpływa na koncentrację i pamięć. Można ją jednak zastąpić zdrowszymi orzechami i ziarnami zbóż. Uczuciu długotrwałego stresu często towarzyszy również jedzenie niezdrowych słonych i pikantnych przekąsek, m. in. chipsów. Możemy je wyeliminować, zastępując owocami oraz warzywami, w tym suszonymi.